środa, 25 lipca 2012

Rozdział 3 .:D

Oczami Paula : Razem z Tomem siedziałem w salonie i gadaliśmy o pracy .. kiedy usłyszałem jakieś śmiechy i krzyki . wyszedłem  przed dom i zobaczyłem że chłopaki wysmarowali Liama bitą śmietana i wrzucili do błota .<lo2>
 - Ej chłopaki ! - krzyknąłem
- Co ? - odpowiedzieli rozbawieni .
-  Liam do pokoju pod prysznic raz ! - krzyczałem a wy chłopaki do basenu !
- po co ? - zapytała 4 chłopaków
- Bo zaraz kogoś wam przedstawie , ale to za jakieś 10 min .
- a spoko !:D
 Oczami Liama :
właśnie szedłem do łazienki pod prysznic .. ale coś mnie zatrzymało , dokładnie to ta muzyka te dźwięki .. ale to nie może być ona   - pomyślałem .
 chodzi ot o że parę lat temu Veronica moja przyjaciółka zaśpiewała mi piosenkę którą sama napisała .. i teraz słyszę tą samą piosenkę i ten głos z pokoju obok .. to nie wiarygodne . pamiętam że musiałem sie wyprowadzić  sam nie wiem czemu .. ale nie miałem czasu żeby się z nią pożegnać .. codziennie dzwoniłem ale ona nic .. zero odpowiedzi .:( dalej mam nasze wspólne zdjęcie w portfelu .:)   pobiegłem szybko do łazienki umyłem sie i ubrałem i gotowy wyszedłem z łazienki .. postanowiłem sprawdzić ten pokój czy ktos tam wgl jest .  zapukałem i wszedłem do środka ale nikogo nie było .. na łóżku leżała gitara i notatnik z piosenkami . strona była otwarta na właśnie tej piosence co słyszałem .. 
 - wyszłem z tego pokoju i poszłem nad basen do chłopaków .
 - o dobrze że jesteś .. - powiedział Paul .
- To jest Ve.... -
 nie zdążył dokończyć bo mu przerwałen .
 - Ronnie - krzyknąłem i rzuciłem się na dziewczynę
-  tak tęskniłem ! 
 - Liam  to   naprawde ty ? - zapytała przez łzy
 - tak to ja - powiedziałem i przytuliłem ją z całej siły .
- Tyle lat minęło .. a ja dalej cię wspominam .. myślałam że cię już nigdy nie zobaczę .. wiesz jak się załamałam , całymi dniami ryczałam . czemu wyjechałeś ? - powiedziała Ronni łamiacym się głosem
- Miałem podobnie .. z nikim nie rozmawiałem .. do teraz mam żal do mamy że wyjechaliśmy .. nie wiem czemu nie powiedziała mi .:(  brakowało mi cię  .. - powiedziałem wtulając się w nią
- eyhe , eyhe - odchrząknął Paul ..  to wy się znacie .
- Tak - powiedzieliśmy równo ..
- wujek pamiętasz jak do nas przyjeżdżałeś .. a ja zawsze bawiłam się z taki chłopakiem po drugiej stronie naszego domu ..
- No tak pamiętam .. ten przez którego mniej czasu spędzałem z moją Veroniczka ?
- Dokładnie ..
- to co z nim ? - zapytał wujek
- To właśnie był L:iam .. :D
- Y Serio ? :o - powiedział paul i liam równocześnie  .
- no tak. xd
- ale bym pamiętał liama przecież .. - wujek
- ale ci go nie przedstawiałam bo jak raz cię liam zobaczył jak wysiadałeś  z auta to sie ciebie przestraszył i nie chciał cię poznawać haha - wybuchła śmiechem ronni.
- to troche skomplikowane - powiedział jakiś loczek .
- Bo my z Ronni - znamy się od dziecka .. ale jak miałem 14 lat a ona 13 to wyjechałem do Londynu . i już potem się nie widzieliśmy . żadnych kontaktów nie utrzymywaliśmy ..
_____________
 eh taki krótki ale żeby był hehe .,:d proszę o opinie.:* i co sądzice ?<3 

4 komentarze:

  1. Super ;D Czekam na nn ;** Fajnie się zaczyna

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny. :D
    Czekam na ciąg dalszy.
    Jestem ciekawa następnych części ^^

    U mnie drugi rozdział. Zapraszam --> true-love-forgive-all.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń