Rozdział 7!:*

- Chodź . pokaże ci pewne miejsce . wiem tylko o nim ja . teraz dowiesz sie i ty.
- zdziwiona poszłąm za malikiem gdy ujrzałam ....

_______________________________________
   To miejsce jest cudowne ; o        - powiedziałaś nie dowierzając w to co widzisz.
- zayn sie cwaniacko uśmiechnąl 
- często tu przychodze , gdy chce byc sam , to miejsce dało mi dużo do myślenia ..to właśnie tu moge o wszystkim zapomnieć i ... przemyśleć wszystko ; ) -  uśmiechnął sie do mnie 
-     pierwszy raz widze chłopaka tak szczerego , jesteś fantastyczny zayn i ciesze sie że cie poznałam -rzekłam po czym wtuliłam sie mocno w chłopaka 
-  chodź pociągnął mnie za ręke i usiedlismy na jakiejś skale 
- wiesz co popływał bym sobie ..-powiedział mulat zadziornie sie uśmiechając 
- nawet nie próbuj ! -krzyknęłaś bo juz wiedziałaś co planuje Malik 
- albo sama wejdziesz albo ci pomoge..
- db , db wejde sama hahaha :D - zayn rozebrał sie <bez skojarzeń > i został w samych bokserkach 
- ja zaraz po nim zdjęłam swoje ubrania i zostałam w samej bieliźnie 
- to co skaczemy ? - było dość głęboko wiec złapałam Malika za ręke 
- 1..2..3 - i razem skoczyliśmy do wody ..
- pływaliśmy dosyć długo aż Zayn zrobił coś  czego się nie spodziewałam 
- oczywiście odwzajemniłam pocałunek .. to było coś niesamowitego 
-  czy zaczynam coś do niego czuć więcej ? awww te motylki w bnrzuchu gdy go widze , gdy całuje ..
- oderwaliśmy sie od siebie i chłopak posłał mi uśmiech ten , ten przeznaczony tylko dla mnie ..
- wyszliśmy z wody .. posiedzieliśmy troche i postanowiliśmy sie zbierać 
     _______2 godz poźniej ..
- ei oglądamy coś  ? - zapytał pasiasty
- no możemy .. ale skoro nie ma mojego taty ani wójka to może jakieś procenty i żarcie bys sie przydały ?
- załatwione !-krzyknął horan
- to wiec tak zayn i liam i harry do sklepu po alkkochol 
- niall zamawia pizze 
- a ja i lou wybieramy film .
- dobra - powiedzieli hurem
- nim sie obejrzałam wszystko było gotowe 
- znaczy czekaliśmy na pizze jeszcze ..
- włączyliśmy jakąś komedie i oglądaliśmy 
- każdy wziął po piwie i oglądał 
- usłyszeliśmy dzwonek do drzwi .. ja otworze - krzyknęłam do nialla ale ten pobiegł i tak szybciej do drzwi ..
-      Ronnie do cb ! -krzyknął uradowany blondyn i przybiegł do nas
- do mnie ? - zapytałam zdziwiona 
- podeszłam do drzwi i nie wierzyłam w co widze 
- o kurwa ! keyth krzyknęłam - ucieszona 
-co ty tu robisz dziewczyno ? zaczęłyśmy odstawiac swój taniec radości
- ohohhoh 
- a no twój wójek dzwonił i mnie zaprosił na początku nie chciałam sie zgodzic bo chciał wszystko opłacić ale uległam .
- to cudownie powiedziałam i ją przytuliłam 
- db chodz do środka - wzięłam jej walizke i postawiłam w salonie 
- ei chłopaki to jest Keyth moja przyjaciółka a to Zayn , Niall , Harry ,Louis i Liam o którym ci opowiadałam 
- Liam ? co ? a to ten przez którego tak cierpiałąś .. i rzuciła sie na niego..
___________________________--
taki tam na szybko :) komentujcie <3